Bladź! Tak właśnie. Bladź! Opowieść o Rosji rozpocznę grubym słowem. Jednego Czytelnika zachęcę, drugiego zniechęcę. Ale tak trzeba. Selekcja jest niezbędna, bo im dalej, tym będzie straszniej i śmieszniej. A przede wszystkim - ciekawiej, w końcu, nie chwaląc się, poznałem Rosję jak mało kto. Tę od środka. Tę prawdziwą. Lecz jeśli ktoś zada mi pytanie, czy wiem, gdzie leży prawda o Rosji, moja odpowiedź będzie negatywna.
W szkole podstawowej zamarzyła mi się tajga i tundra. Cierpliwie czekałem trzydzieści lat aż okoliczności pozwoliły na realizację marzeń. Gdy nadszedł czas poszedłem do konsulatu po wizę, pojechałem do Terespola, przekroczyłem granicę, wsiadłem w pociąg do Moskwy, złapałem pospieszny o 18:09 do Archangielska. Ot tak, po prostu.
Wyjazd trwał - z przerwami - pięć lat. Zostałem członkiem Polonii Archangielskiej. Szukaliśmy polskich śladów, stawialiśmy pomniki, wertowaliśmy archiwa. Rzucało mną od Kamczatki po Kaliningrad i od koła podbiegunowego po pustynie Azji Środkowej. Zrobiliśmy chyba za dużo, bo komuś się to nie spodobało. Ale to jest całkiem inna historia i nie o niej będę tu opowiadał. Ta opowieść jest o Rosji w czasie wolnym od innych zajęć. [Jan Matecki, pisarz]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autentyczna historia. Listopad 2009. Wyniszczony torturami młody prawnik, Siergiej Magnitski, przebywa w moskiewskim więzieniu. W połowie listopada Magnitskiego przeniesiono do celi odosobnienia, przykuto do łóżka, a ośmiu strażników więziennych zakatowało go na śmierć. Co takiego zrobił? Zeznał przeciw rosyjskim urzędnikom ministerstwa spraw wewnętrznych, którzy byli zamieszani w spisek przejęcia 230 milionów dolarów przeznaczonych na podatek rosyjskiego urzędu podatkowego. Brutalne zabójstwo Magnitskiego pozostało niewyjaśnione, a winnych nie ukarano do dziś. Pośmiertny proces stał się farsą i zwyczajnym widowiskiem mającym na celu zatarcie prawdziwego oblicza tej zbrodni. Niemniej rozprawa zwróciła oczy społeczności międzynarodowej na reżim Putina, pokazując jego rzeczywiste oblicze i niepokojące rozmiary.
UWAGI:
Na okładce: "Tę książkę czyta się jak najlepszy thriller, ale to sama prawda". - Lee child
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na początku była mapa. Jej kolory, linie, wzory intrygowały i nęciły. Można było przez nią patrzeć jak przez okno, zobaczyć daleki świat. Czytać ją jak najwspanialszą przygodową książkę. Potem były podróże wyobrażone, wytyczanie nowych szlaków długopisem w atlasie. W końcu Michał Milczarek spakował plecak i wyruszył w drogę. "Donikąd" to opowieść o wyprawach na końce świata: Kamczatkę, Kołymę, do Workuty, Ewenkii, Norylska. To zapiski z miejsc, w których byt graniczy z nicością. To obsesyjna wędrówka na wschód przez śnieg, kości i pustą przestrzeń w poszukiwaniu kresu mapy i kresu rzeczywistości.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Mapy na wyklejkach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W gorącą letnią noc Oscar Rieder, syn ambasadora Szwecji, zostaje znaleziony martwy na terenie rezydencji ambasady w Moskwie. Obok niego leży w ciężkim stanie prostytutka, której jednak wbrew przewidywaniom udaje się przeżyć. Na miejsce przybywa prokurator Siergiej Skurow, który ma prowadzić dochodzenie przy wsparciu młodego i ambitnego inspektora policji, Antona Lewina. Skurow podpowiada swojemu przyjacielowi Tomowi Blixenowi, że rosyjska spółka Maratech szuka władającego szwedzkim następcy zmarłego Riedera. Tom otrzymuje posadę i wkrótce stwierdza, że firma jest zamieszana w nielegalny handel bronią. Krok po kroku Tom i Skurow rozwikłują kłębowisko, które, jak się okazuje, sięga najwyższych sił politycznych w Szwecji. Życie Toma zależy od tego, czy znajdzie dowody, które zdemaskują Maratech i szwedzkich partnerów spółki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To nie tylko sprawnie opowiedziana kryminalna historia, to także kopalnia wiedzy o historycznym i współczesnym Astrachaniu, o mieszkających tu kiedyś i dzisiaj Polakach, o tyglu narodów i religii w delcie Wołgi, o rybach, które są źródłem kawioru, o samym kawiorze, a przede wszystkim o współczesnej Rosji. Fascynującej i przerażająco okrutnej. [Wydawca]
Autor zabiera nas na sam południowy kraniec Rosji, do Astrachania. Podróż w tamtym kierunku zawsze przyprawiała Polaków o zimne dreszcze. Nie inaczej będzie i tym razem. Bo w Rosji, którą odkrywamy na kartach tej opowieści, wciąż i smieszno i straszno Naprawdę warto spróbować, bo Kruszona opowiadać potrafi wybornie. [Ryszard Ćwirlej, pisarz - autor powieści kryminalnych]
Wielbiciel kawioru, złodziej samochodów i płatny zabójca Okoń ucieka do Astrachania przed ścigającą go policją o od tych, którzy wiedzą o nim zbyt wiele. Chce odciąć się od Polski i w Rosji zacząć życie od nowa. Ma się za dość cwanego, żeby zaryzykować współpracę z miejscowym półświatkiem. Lubi ryzyko prawie tak jak lubi napić się zimnej wódki. Ale nie docenia sił, w których grę wplątał się na własne życzenie... Można tę opowieść przeczytać dla samej akcji oraz anegdot i ciekawostek zgrabnie w tę akcję wplecionych, ale można też dostrzec jej głębszy wymiar. Ta paradokumentalna historia daje się odczytywać jako alegoria polskich relacji ze Wschodem - tak nam bliskim i jednocześnie tak dla nas trudnym do zrozumienia. A także jako metafora losu człowieka, który podejmuje próbę zapanowania nad swym przeznaczeniem i sam sobie wyznacza granice zła i dobra.
UWAGI:
Na okł.: Podróż kryminalno-kulinarna.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od dziecka wiedziałam, że kiedyś pojadę na Syberię. Nie musiałam planować tej wyprawy, nie uczyłam się języka, nie kupowałam map. Wszystkie miejsca, które chciałam odwiedzić, znałam z rodzinnych opowieści, widziałam je oczami wyobraźni. Trasę podróży zaplanował dla mnie Stalin, w 1951 roku. Wtedy właśnie mój dziadek, Staszek, został zesłany do gułagu w Kazachstanie, a babcię Jankę przesiedlono z rodziną w głąb Syberii. Byli krótko po ślubie, mieli maleńkiego synka. Ich miłość została wystawiona na najtrudniejszą próbę.***"Zielona sukienka" to opowieść o miłości i pamięci oraz o współczesnej wyprawie w głąb Rosji śladami rodzinnej historii. Przeszłość miesza się tu z teraźniejszością, a dzisiejsza Rosja przegląda się w złowrogim obliczu ZSRR. Jest w tej opowieści i kolej transsyberyjska i buriacki szaman i morze samogonu, a także młodzi Rosjanie nieznający historii i kazachska bohema, której marzy się Zachód.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: Przez Rosję i Kazachstan śladami rodzinnej historii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni